powrót

O SOBIE

Moja_fotografia

   Jestem młodym mężczyzną po sześćdziesiątce. Moja przygoda z profesjonalną karykaturą zaczęła się na początku lat 90-tych, kiedy stwierdziłem, że bohaterowie moich prac są bardziej podobni do siebie w satyrycznej kresce, aniżeli na poważnych portretach.
   Karykatura, szczególnie ta portretowa, jest moją wielką pasją, poświęcam jej większość czasu. Mogę powiedzieć, że ma dla mnie wymiar leczniczy. Często w trakcie rysowania chichoczę pod nosem wprowadzając się w dobry nastrój. Wiele radości sprawia mi rysowanie na żywo.
   Niektóre z moich rysunków pojawiały się na łamach „Playboya", „XL", „NIE", „Mody na zdrowie", "Głosu Szczecińskiego", „IKP", „Expressu Bydgoskiego" i innych. Ze względu na moją „niepoprawność polityczną" nie wszystkie karykatury były zatwierdzone do druku. 
Aktualnie rysuję karykatury znanych bydgoszczan dla "Dziennika Bydgoszczy" wydawanego przez Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy.